Gracz, a czasami nawet Mistrz Gry. Gra, z przerwami, od prawie dziesięciu lat.

Obecnie prowadzi: Aeon Wave

Prowadzę obecnie gry oparte na mechanikach FATE Core i FUDGE. Jestem też gotowy poprowadzić MERP, a nawet Rolemastera (dla ciekawych).

Lubię wczuwać się w postać i odgrywać ją w klimatyczny sposób, ale nie pozwalam sobie na tworzenie konfliktów z innymi graczami i MG. Mam przez to na myśli, że jeżeli jakaś cecha mojej postaci mogłaby popsuć innym grę to nie stawiam na niej nacisku. Np. jeżeli moja postać w D&D jest Praworządnym Dobrym Paladynem, a do drużyny dołączy Neutralny Zły Złodziej, to nie będę z nim walczył, chyba że wcześniej uzgodnimy to z resztą drużyny i MG.

Najbardziej mi zależy na tworzeniu ciekawych sytuacji i historii, dlatego zawsze jestem gotów na sugestie innych graczy i MG dotyczących mojej postaci i jej wyborów. Lubię też pomagać innym w realizacji ich planów. Potrafię być zaborczy i wysuwać swoją postać na przód, ale nie będę się kłócił, jeżeli ktoś każe mi przystopować.

Najbardziej nie lubię niezaplanowanych konfliktów w grupie, między postaciami lub graczami. Nie lubię też kłócenia się o zasady - według mnie słowo MG powinno być ostateczne na sesji. W najgorszym wypadku możemy upewnić się co do zasad przed następną sesją i wtedy się ich trzymać.

Jako MG też bardzo lubię ciekawe sytuacje i historie, więc jestem gotów współpracować z graczami i pozwalać im snuć własne wątki. Co do zasad: mogę prowadzić systemy gdzie nie ma dużo zasad, lub takie gdzie jest ich mnóstwo. Wszystko zależy od graczy i ich preferencji, jednak nie pozwalam by zasady spowalniały grę. Jeżeli nie mogę znaleźć zasady której zapomniałem w ciągu minuty, wymyślę coś na miejscu.

Do sesji przygotowuję scenariusze oparte na luźnej fabule, ale pozwalam graczom szukać własnych rozwiązań i drogi. Nakierowuję ich tylko jeżeli błądzą długo i wygląda na to, że zaczynają się nudzić.

Sesje będę głównie prowadził na roll20.net, ponieważ obecnie mieszkam hen i daleko. Sesje „na żywo” pewnie będę ogłaszał tylko wtedy jak będę w Polsce. U siebie prowadzę rzadko.